Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz odniósł się do nieprawdziwych, jego zdaniem, wyliczeń przedstawionych przez posła Platformy Obywatelskiej (PO) Adama Szejnfelda. Parlamentarzysta próbował udowadniać, że Polacy do górnictwa dopłacają. Związkowiec odrzucił poselską argumentację. Przypomniał jednocześnie, że realny jest rozrost administracji publicznej pod rządami PO. Funkcjonowanie urzędów kosztuje dziś każdego obywatela RP ponad 200 zł miesięcznie.
Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz odniósł się do nieprawdziwych, jego zdaniem, wyliczeń przedstawionych przez posła Platformy Obywatelskiej (PO) Adama Szejnfelda. Parlamentarzysta próbował udowadniać, że Polacy do górnictwa dopłacają. Związkowiec odrzucił poselską argumentację. Przypomniał jednocześnie, że realny jest rozrost administracji publicznej pod rządami PO. Funkcjonowanie urzędów kosztuje dziś każdego obywatela RP ponad 200 zł miesięcznie.
Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz odniósł się do nieprawdziwych, jego zdaniem, wyliczeń przedstawionych przez posła Platformy Obywatelskiej (PO) Adama Szejnfelda. Parlamentarzysta próbował udowadniać, że Polacy do górnictwa dopłacają. Związkowiec odrzucił poselską argumentację. Przypomniał jednocześnie, że realny jest rozrost administracji publicznej pod rządami PO. Funkcjonowanie urzędów kosztuje dziś każdego obywatela RP ponad 200 zł miesięcznie.
– To jest bardzo zły i kłamliwy przekaz mówiący o tym, że to państwo, że podatnicy dopłacają do górnictwa – mówił Kolorz podczas konferencji prasowej z udziałem samorządowców, która odbyła się w katowickiej siedzibie Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”. – Wszystkie liczby podawane szczególnie przez pana posła Szejnfelda w dniu wczorajszym i dzisiejszym są kłamliwe. (…) Ja tylko podam dwie: od 2003 do 2013 roku sektor górniczy wpłacił do budżetu państwa blisko 100 miliardów złotych. Pomocy publicznej uzyskał w tym okresie niespełna 10 mld zł. W roku 2013 pomoc publiczna dla sektora przedsiębiorstw wynosiła 22 mld zł, z czego dla górnictwa – niespełna 600 milionów zł – wyliczał.
Zdaniem szefa największego regionu związkowego „S”, pod rządami PO polskie społeczeństwo coraz więcej dopłaca, ale nie do górnictwa tylko do administracji państwowej, którą systematycznie się rozbudowuje.
– Od momentu powstania koalicji Platforma Obywatelska-PSL rozrost administracji państwowej spowodował, że koszt funkcjonowania administracji państwowej obciąża każdego podatnika miesięcznie w wysokości ponad 200 zł. I to jest fakt niezaprzeczalny – stwierdził Kolorz.
Przyznał, że związkowcy rozważają wejście na drogę sądową, by poseł ze swoich słów się wycofał.
Źródło oficjalna strona Solidarności Górniczej.